sie 17 2006

Canada


Komentarze: 6
Jak dobrze pójdzie, a wszystko wskazuje na to, że tak, to z dniem 31. sierpnia 2006 r. zniknę z blogów na zawsze. Natomiast objawię się w Kanadzie i to tym razem w jej angielskojęzycznej części. Sprawcą zamieszania jest, jak zwykle Marek i jego szemrane kontakty. Dlatego ostatnio na blogach jestem tylko gościem. I to na razie tyle, żeby nie zapeszyć.
to_nie_ja : :
BanShee
21 sierpnia 2006, 13:30
nie wiem co napisać...
17 sierpnia 2006, 21:45
jak dobrze pójdzie oznacza, jak odbiorą nam dzieciaki
przykro mi tak pisać, ale żeby nie stresować się, staram się z porażki zrobić zwycięstwo
może sama kiedyś w nie uwierzę?
17 sierpnia 2006, 20:13
mówi się \'anglojęzycznych\' - nie mogłam się powstrzymać :)))))))))))))) pozdróweczka
17 sierpnia 2006, 19:03
a dzieci jadą z wami, i to tak bez problemów prawnych?
17 sierpnia 2006, 13:20
nie lubię, to delikatnie powiedziane, ja go nienawidzę za tą durnowatą wymowę, na której język mi łamie się
17 sierpnia 2006, 11:55
wow, super :) aczkowlwiek ty chyba zadowolona nie jestes, bo nie lubisz angielskiego?

Dodaj komentarz