paź 01 2006

wrócę tu jeszcze ... kiedyś


Komentarze: 8
Zagubiłam się. Muszę koniecznie odnaleźć się. Więc wybywam. Jak zwykle w swoją samotnię, gdzie muszę wszystko przemyśleć i dokonać pewnych wyborów. Z Markiem rozjeżdżamy się w dwie różne strony Polski. I jak na przyzwoity związek przystało, ja zabieram dzieci. Pomimo, że nie jesteśmy związkiem formalnym. Ale to w niczym nie przeszkadza. Przynajmniej nam.
 
Przepraszam wszystkich, którym nie odpowiem już na maile. I dodam może jeszcze, że moje problemy nie są związane z nikim z netu. Chociaż, przyznam szczerze, że chętnie schroniłabym się teraz przed moimi problemami w pewne męskie dojrzałe i silne ramiona. To pragnienie naszło mnie, jak oglądałam, znowu z kasety video, program o mężczyznach, którzy są już po 40. Połowa z nich dopiero w tym wieku żeni się. I wtedy naszła mnie olbrzymia żałość, że ON nie poczekał na mnie. Z ciekawości sięgnęłam po pewne rady dotyczące związków mężczyzn po 40. z kobietami po 20. I zobaczyłam, że dałabym rady, bo mężczyznom w tym wieku właśnie takie kobiety są niezbędne niemal, jak tlen do życia. Życie jest jednak okrutne.
 
Mieszkanie pani Elżbiety i mój komputer zostawiam w dobrych rękach mojej serdecznej przyjaciółki jeszcze od lat dziecinnych. Przeżywa akurat kłopoty, uważa nawet, że gorsze od moich i to, czego najbardziej potrzebowała, to oderwania się od smutnej rzeczywistości. Tak powiedziała. Pokazałam jej blogi i jeszcze kilka miejsc, w których bywałam, ale stwierdziła, że woli sama poszukać swoich. Tak nawet lepiej, bo pomimo serdecznej przyjaźni, to wolałabym, żeby o wielu moich sprawach nie wiedziała.
 
Do miłego ...
 
to_nie_ja : :
23 października 2006, 15:21
Ech, kolego \"Zainteresowany\"... przy tej liczbie \'ortografów\' .... ;)
nagość_kobiety
04 października 2006, 22:19
oby to okazalo sie trafnym rozwiazaniem..
BanShee
03 października 2006, 23:18
powodzenia!
02 października 2006, 15:46
do uslyszenia, tylko jesli znowu zmienisz nick to dajmi znac, bo czasem za Toba nie nadążam :). Życzę Ci szczęścia, buziaki!
Zainteresowany
02 października 2006, 11:50
Cuż szkoda mi Ciebie tych rozłak , tych zapotrzebowan (...) i wogule. życze ci że szybko się odnajdziesz znajdziesz własnie te ramiona i będziesz tu pisała jako szczęśliwa, licze terz że odpowiesz na e-maile.
02 października 2006, 09:51
nie zawsze ucieczka jest najlepszym rozwiazaniem, ale oby dla ciebie bylo. Do zobaczenia po twoim powrocie
ekstremalny
02 października 2006, 08:48
Nie sądzisz ze to jednak chowanie głowy w piasek?
mateut
01 października 2006, 23:46
wszystkiego dobrego zatem, gdziekolwiek będziesz.
I do miłego :)

Dodaj komentarz