Komentarze: 1
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 |
02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 |
09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 |
16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 |
23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 |
30 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
Mam doła. Wielkiego, jak świat. To tyle na ten temat.
Niezależnie od powyższego i w ogóle bez związku z powyższym ... dowiedziałam się dzisiaj z pewnego programu telewizyjnego, że kobieta i mężczyzna pochodzą z różnych galaktyk. Różnie też różne rzeczy rozumieją. Np. dla kobiety dom znaczy dom. Natomiast dla mężczyzny dom, to miejsce, z którego można wyjść. Kobieta wszystkiego o świecie może dowiedzieć się nie wychodząc z domu. Natomiast mężczyzna w tym celu musi wiele nachodzić się. No cóż ... jeżeli to prawda, to nie brzmi ona zbyt optymistycznie.
Jutro mam gości na obiedzie. 4 sztuki. Ale za to bardzo miłe sztuki. 8 osób przy obiedzie. Zawsze to odmiana ...
Jestem w rozterce ... niby dostałam tu z powrotem pracę, ale ...
- z niższym wynagrodzeniem, niż w Warszawce
- będę z dala od Ukochanego i dzieci
- nawet, jak w każdy piątek pojadę do nich, to i tak Ukochanego prawie nigdy nie ma w domciu w niedzielę.
Nie pozostaje więc nic innego, jak tylko na razie obijać się bez pracy. Może zacznę znów uczyć się angielskiego? Ot tak, dla zabicia czasu ...
no i zapomnienia. Myślałam, że już mam serce wolne, ale okazuje się, że tak nie do końca. Pozostało w nim wspomnienie ... wspomnienia raczej. Qrcze, już chyba nigdy nie uwolnię się od nich. Zawsze coś mi przypomina o tym, o którym chciałabym zapomnieć. I dziwne, ale bardzo lubię te wspomnienia. Zamiast starać się ich pozbyć, ja je pielęgnuję, przywołuję w myśli słowa i obrazy ... i napawam się nimi. To i tak postęp, bo kiedyś w takich momentach płakałam. Potem płacz zamienił się w milczące łzy, takie niechciane łzy. A kiedy i one zniknęły ... no i znów zaczynam rozpamiętywać, pieścić, pielęgnować ...